2022-12-14

Cyberslacking — czym jest i czy może być przyczyną zwolnienia pracownika?

Czy wiesz, co robią Twoi pracownicy, mając chwilę wolnego czasu? Piją kawę, jedzą śniadanie, a może plotkują? Nic bardziej mylnego – większość z nich świadomie lub nieświadomie uprawia cyberslacking. Co to takiego?

Cyberslacking

Cyberslacking – co to znaczy?

Cyberslacking to pojęcie, które tłumaczy się jako cyberlenistwo lub lenistwo internetowe. Jest to niezwykle powszechne zjawisko, które polega na wykorzystywaniu łącza internetowego oraz sprzętu elektronicznego dostępnych w miejscu i w czasie pracy do celów prywatnych. Pracownicy w trakcie pracy sprawdzają pocztę elektroniczną, przeglądają strony internetowe, korzystają z komunikatorów, dokonują zakupów online, udzielają się na forach internetowych, zaglądają na portale społecznościowe, grają w gry, a nawet – jak wynika z analizy Gemius – oglądają serwisy erotyczne.

Liczne badania poświęcone cyberlenistwu dowodzą, że tylko niewiele osób uważa korzystanie z internetu w pracy w celach prywatnych za zachowanie nieetyczne i nieuczciwe wobec pracodawców. Jak sprawdzono, zdecydowana większość twierdzi, że korzystanie z internetu w pracy nie jest niczym złym, o ile nie przeszkadza to w obowiązkach i jest uzasadnione jako chwila odpoczynku. Problem w tym, że znaczna część zatrudnionych nie zdaje sobie sprawy, jak dużo czasu faktycznie poświęca w sieci na czynności niezwiązane z wykonywaniem obowiązków służbowych. Pracodawcy równie często nie są świadomi skali cyberslackingu i jego konsekwencji, a te są poważne oraz wielowymiarowe.

Skutki cyberlenistwa

Negatywny wpływ na wydajność oraz efektywność pracy w firmie to najważniejszy i najbardziej oczywisty skutek lenistwa internetowego. O ile kilka minut spędzonych w sieci w celach prywatnych może zmniejszyć stres i stać się przyjemną nagrodą za dobrze wykonaną pracę, to większa ilość czasu poświęcanego na aktywności niezwiązane z zadaniami służbowymi jest już marnowaniem czasu pracy. Okazuje się, że pracownicy potrafią nawet przez kilka godzin dziennie spędzać czas całkowicie bezproduktywnie. Co więcej, cyberslacking może spowodować zaniechanie lub niestaranne wykonywanie obowiązków pracowniczych, niedotrzymywanie terminów, jak również pogorszenie jakości obsługi klienta. W dłuższej perspektywie cyberslacking przekłada się na znaczne straty finansowe. To jednak nie wszystko – istnieje też drugi, niemniej ważny aspekt.

Cyberslacking jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa informatycznego przedsiębiorstwa. Pracownicy, wchodząc na różnego typu strony internetowe, ściągając różnorodne pliki, a także instalując programy i aplikacje na urządzeniach firmowych, stwarzają środowisko przyjazne dla cyberprzestępców. Co więcej, ściągane przez pracowników pliki mogą narazić pracodawcę na odpowiedzialność finansową i karną, jeśli treści te będą nielegalne lub chronione prawami autorskimi.

Przyczyny cyberslackingu

Skuteczne zwalczanie cyberlenistwa wymaga znalezienia jego przyczyn, a tych, jak możemy przeczytać w publikacjach naukowych, jest całkiem sporo. Po stronie pracownika można wymienić lekceważący stosunek do pracy, nużącą powtarzalność obowiązków zawodowych czy też uzależnienie od internetu. Jest jednak druga strona medalu i szereg przyczyn po stronie pracodawcy – zła organizacja pracy przekładająca się na brak wystarczającej ilości zadań, nieadekwatne do wykonywanej pracy wynagrodzenie, brak wyzwań zawodowych i czynników motywacyjnych, jak również niewłaściwa lub niewystarczająca forma kontroli nad pracownikami.

Zapobieganie internetowemu lenistwu

Wyeliminowanie problemu cyberlenistwa wymaga podjęcia wielu działań. Warto zacząć od przeprowadzenia szkoleń wewnętrznych, które uzmysłowią podwładnym, jakie skutki ma podejmowana przez nich aktywność w sieci niezwiązana z obowiązkami zawodowymi. Skutecznym rozwiązaniem jest też monitorowanie sieci i ograniczenie dostępu do wybranych serwisów internetowych. Warto też przyjrzeć się organizacji pracy, tak aby efektywnie zarządzać personelem i czasem pracy. Niektóre firmy eksperymentują nawet z czasem pracy, uzasadniając skrócenie dnia pracy faktem, że pracownik i tak nie jest w stanie utrzymywać wysokiej produktywności przez 8 godzin. Badania wykazują, że przy odpowiedniej organizacji dzień roboczy mógłby mieć 3 godziny!

Czy cyberslacking może być podstawą do zwolnienia?

Zgodnie z przepisami w trakcie czasu pracy pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy i ma wykonywać zajęcia wynikające z nałożonych na niego obowiązków służbowych. Na czynności niezwiązane z pracą pracownik powinien przeznaczać wyłącznie czas przewidziany na przerwy. Obniżenie efektywności pracy z powodu lenistwa internetowego, jak również narażenie pracodawcy na odpowiedzialność prawną i materialną poprzez taką aktywność, jest podstawą do wypowiedzenia umowy o pracę. Oczywiście sporadyczne korzystanie z internetu w czasie pracy w celach prywatnych nie powinno być wyłącznym powodem rozwiązania stosunku pracy, jeśli jednak cyberslacking jest zjawiskiem powtarzającym się notorycznie i długotrwale, pomimo upomnień i zastosowania innych środków dyscyplinujących, to takie działanie jest uzasadnione.