2020-09-25

Podatek cukrowy wejdzie w życie. Dowiedz się więcej

Prezydent Andrzej Duda pod koniec sierpnia podpisał ustawę z dnia 14 lutego 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Tym samym w życie wejdzie tzw. podatek cukrowy i opłata od „małpek”. Co to w praktyce oznacza?

Nowe przepisy wprowadzają opłatę obciążającą przedsiębiorców sprzedających produkty zawierające cukier, substancje słodzące lub substancje aktywne takie jak kofeina lub tauryna. Dotyczy to napojów, w tym alkoholu. Opłata będzie naliczana w momencie wprowadzenia produktu do sprzedaży, a więc przez podmioty przekazujące napoje do punktów sprzedaży detalicznej.

Wysokość podatku cukrowego

O jakich kwotach mowa w kontekście podatku cukrowego? Okazuje się, że wysokość opłaty cukrowej będzie zależna przede wszystkim od ilości cukru lub substancji słodzących i aktywnych znajdujących się w napojach. I tak, podstawą jest 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej. Do tego dochodzi dodatkowe 10 gr na litr napoju, jeśli znajdzie się w nim kofeina, guarana lub tauryna. Czy to koniec? Nie, ponieważ przedsiębiorcy zapłacą 5 gr za każdy nadmiarowy gram cukru w napoju w przeliczeniu na litr – normą jest bowiem 5 g cukru lub substancji słodzącej na 100 ml produktu. Opłata obejmie również miód oraz napoje nim słodzone. Opłata cukrowa nie będzie dotyczyć zawierających cukier i/lub substancje słodzące wyrobów medycznych, suplementów diety, żywności specjalnego przeznaczenia medycznego, preparatów do początkowego żywienia niemowląt oraz wyrobów akcyzowych. Ominie też te napoje, które zawierają przynajmniej 20 proc. soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego, jak również izotoniki. Jak wspomnieliśmy, nowe przepisy wprowadzają również opłatę od tzw. małpek, czyli napojów alkoholowych nieprzekraczających 300 ml. O jakich kwotach mowa w ich przypadku? O opłacie 25 zł na litr stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w małych opakowaniach. Przykładowo dla 100 ml wódki 40 proc. opłata wyniesie 1 zł.

Sankcje za brak opłaty

Podatek cukrowy wejdzie w życie 1 stycznia 2021 roku. Przedsiębiorcy, którzy uchylą się od opłat będą musieli się liczyć z konsekwencjami. W takim przypadku naczelnik urzędu skarbowego będzie nakładał, w drodze decyzji, dodatkową opłatę sankcyjną.

Kontrowersje związane z opłatą cukrową

Ustawodawcy podkreślają, że pieniądze pochodzące z pobierania opłat cukrowych oraz ewentualnych opłat sankcyjnych będą stanowić aż w 96,5 proc. przychód Narodowego Funduszu Zdrowia, a tylko 3,5 proc. trafi jako dochód do budżetu państwa. Te 3,5 proc. ma zostać przeznaczone na obsługę administracyjną i koszty egzekucji należności. A mowa o dużych kwotach, bo szacuje się, że wpływy z nowej daniny mają opiewać na sumę 3,2 mld zł rocznie. Z kolei w przypadku opłaty od małpek, szacuje się, że wyniosą one 500 mln zł rocznie, z czego połowa kwoty ma trafić do gmin, a pozostała część do NFZ. Kwota ta ma w tym przypadku zostać przekazana na edukację, profilaktykę i leczenie uzależnień. Parlament i prezydent zwracają uwagę na chęć wspierania zdrowia Polaków. Wyższe ceny produktów słodzonych mają zachęcić Polaków do ograniczenia ich spożycia, a tym samym skutkować poprawą jakości diety i dokonywaniem lepszych, prozdrowotnych wyborów żywieniowych. To ma zaś przeciwdziałać epidemii otyłości, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, a tym samym również chorób metabolicznych, chorób układu krążenia i innych chorób dietozależnych. Po drugiej stronie barykady stoją producenci żywności, którzy podkreślają, że wprowadzenie podatku cukrowego będzie skutkowało podniesieniem cen napojów nawet o 40 proc. Co więcej, ich zdaniem nowa danina uderzy nie tylko w sprzedawców, ale we wszystkich przedstawicieli łańcucha dostaw. Polska Federacja Producentów Żywności szacuje, że drastyczne podniesienie cen może przyczynić się do bankructwa wielu przedsiębiorstw i tym samym utraty około 40 tysięcy miejsc pracy. Zagrożenie jest realne, bo już teraz przedsiębiorcy borykają się ze skutkami gospodarczymi pandemii COVID-19, a nowa opłata będzie dla nich dodatkowym obciążeniem. Ponadto prawnicy podnoszą, że uchwalona niedawno ustawa cukrowa jest wadliwa z prawnego punktu widzenia, bo przy jej wprowadzaniu naruszono tryb ustawodawczy i zasady prawidłowej legislacji. Tym samym można spodziewać się, że przedsiębiorcy będą kwestionować opłatę powołując się jej niezgodny z konstytucją tryb wprowadzenia.