2019-07-09

Nietypowe środki transportu do pracy

Rosnące ceny paliw, miejskie korki, trudności ze znalezieniem miejsc parkingowych, chęć bycia eko, zdrowy styl życia czy nawet fantastyczna pogoda za oknem to doskonałe powody do poszukiwania alternatywnego środka transportu dla samochodu. Dlatego dziś podpowiadamy, jakie nietypowe środki transportu do pracy sprawdzą się najlepiej i jak je rozliczyć.

Alternatywa dla samochodu służbowego

Do wyboru jest całkiem sporo możliwości. Od motocykli, motorowerów i skuterów, przez rowery, aż po elektryczne hulajnogi czy nawet łyżworolki! Oczywiście dostępne są też publiczne środki transportu jak pociągi, autobusy czy tramwaje, ale my skupimy się na tych pierwszych. Wykorzystywanie wymienionych wyżej środków transportu jest zasadne i zgodne z przepisami. Jednak w zależności od rodzaju, poszczególne pojazdy są różnie traktowane przez prawo.

Definicje pojazdów

To jak prawo definiuje poszczególne środki transportu ma znaczenie dla sposobu rozliczania zarówno kosztów związanych z nabyciem pojazdu, jak i wydatków związanych z jego eksploatacją. Wiążące nas definicje znajdziemy w Ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. I tak ustawa określa motocykl jako pojazd samochodowy dwukołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, motorower jako pojazd dwu-lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45km/h, a rower jako pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem. Pojazdy, których maksymalna prędkość konstrukcyjna nie przekracza 6km/h przeznaczone do kierowania przez osobę pieszą, takie jak choćby hulajnogi są określane jako urządzenie transportu osobistego i tym samym osoba na nich poruszająca się jest traktowana jako pieszy. Co z tego wynika? Otóż to, że motocykl, w przeciwieństwie do pozostałych nietypowych środków transportu, jest traktowany (i rozliczany) jako pojazd samochodowy. Tym samym tylko motocykle obowiązują ograniczenia wynikające z Ustawy o podatku od towarów i usług.

Nietypowe środki transportu do pracy

Wbrew pozorom sprawa w przypadku nietypowych środków transportu jest dość prosta. Ponieważ nie są one uznawane za pojazdy samochodowe to w rozumieniu Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, przedsiębiorca może odliczyć 100% podatku od towarów i usług naliczonego zarówno przy nabyciu wybranego środka transportu, jak i w zakresie wydatków poniesionych na jego eksploatację. Oczywiście, aby było można zaliczyć zakup chociażby roweru do kosztów podatkowych, pojazd musi być wykorzystywany do prowadzenia działalności. Docieranie do klientów lub poruszanie się po zakorkowanym mieście w godzinach szczytu pomiędzy oddziałami firmy ulokowanymi w różnych punktach miasta jest jak najbardziej solidnym uzasadnieniem. Oczywiście wszelkie nietypowe środki transportu są również zabawkami, dlatego możemy zarekomendować napisanie wniosku o wydane indywidualnej interpretacji podatkowej. Tym sposobem będziemy mieli pewność czy dany wydatek możemy zaliczyć do kosztów firmowych.

Przypomnijmy, że kosztami uzyskania przychodów z poszczególnego źródła są wszystkie koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23 Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Nietypowe środki transportu a samochód

Niezwykle istotny jest też fakt, że zakup roweru, hulajnogi czy łyżworolek na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej nie wyklucza się z posiadaniem samochodu w firmowych środkach trwałych. Przede wszystkim nietypowe środki transportu do pracy mogą stanowić alternatywę dla samochodu w sezonie wiosenno-letnim, ale mogą być też zabezpieczeniem w razie awarii samochodu. Ponadto mogą być używane wymiennie z samochodem – ze względu na niewielki rozmiar, mogą być przewożone w samochodzie i pomagają szybciej poruszać się po mieście po zaparkowaniu samochodu. Nie bez znaczenia jest też chęć obniżenia kosztów zużycia paliwa w samochodzie służbowym oraz zmniejszenia kosztów parkowania.