2016-06-15

Rewolucja w podatkach – jednolity podatek już w 2018 roku?

Całkiem możliwe, że już za dwa lata czeka nas prawdziwa rewolucja podatkowa. Zlikwidowany ma zostać PIT oraz składki ZUS i NFZ. Ich miejsce ma zając nowy, jednolity podatek. Reforma zapowiadana przez rząd ma na celu uproszczenie systemu podatkowego i likwidację stawek degresywnych. Bogaci zapłacą więcej, a zmiany w prawie podatkowym nie ominą także rolników.

Najwyższy podatek zapłacą bogaci

Według tego co zapowiada rząd, jednolity podatek ma być progresywny. Oznacza to, że jego stawka będzie zależna od wysokości dochodów. Do tej pory obowiązuje stawka degresywna, obarczająca większymi obciążeniami podatkowymi tych, których zarobki plasują się poniżej średniej. Dlatego też, na składki osób o najmniejszych dochodach, po wejściu w życie zmian zrzucą się najbogatsi. Nowy podatek ma znacznie zredukować tzw. klin podatkowy, czyli różnicę między całkowitymi kosztami, zatrudnienia, jakie ponosi pracodawca, a otrzymywaną przez pracownika pensją netto. W przypadku tych zarabiających mniej, klin podatkowy jest wyjątkowo wysoki. Za sprawą nowego prawa najprawdopodobniej zniknie także podatek liniowy w wysokości 19 proc. oraz granica 30-krotności średniej płacy, której przekroczenie oznacza brak konieczności odprowadzania składki ZUS. Rewolucja w systemie podatkowym ma skutkować ponadto zwiększeniem zatrudnienia, a także poczuciem większej sprawiedliwości społecznej.

Reforma nie ominie rolników

Zmiany wynikające z reformy systemu podatkowego mają objąć również rolników. Nie oznacza to jednak likwidacji KRUS i podatku rolniczego. Jednolitym podatkiem mają zostać objęte pozarolnicze źródła przychodów, które nierzadko są niejasno sprecyzowane.

Kiedy możemy spodziewać się zmian?

Jak będzie wyglądała nowa danina oraz jakie będą jej stawki dowiemy się najpóźniej jesienią. Pracę nad podatkiem mają zostać zakończone wraz z końcem 2016 roku. W jego ramach ma także zostać podniesiona kwota wolna od podatku do 8 tys. złotych, niezmienione mają pozostać ulgi podatkowe, a całość reformy ma być neutralna dla budżetu państwa. Scalenie PIT, składek ZUS i NFZ w nowy, jednolity podatek, ma znacznie uprościć system podatkowy, na który obecnie składa się zbyt wiele różnego rodzaju składek. Nowy system ma zostać przygotowany przez ministrów wszystkich resortów, które są w związane z gospodarką. Na zmianę systemu państwo będzie miało rok co oznacza, że nowe prawo zacznie najprawdopodobniej obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku.